Fukigen na Mononokean
-
- Status: Offline
Fukigen na Mononokean
nazwa: Fukigen na Mononokean
gatunek: komedia, fantasy, szkolne życie, shounen, nadprzyrodzony
autor: Wazawa Kiri
tomy: 7+
anime: tak
opis: Hanae Ashiya spędza swój pierwszy tydzień liceum u pielęgniarki. Powodem jego złego stanu zdrowia nie jest jednak zwykłe przeziębienie, a mały demon, który za nic nie chce zostawić go w spokoju. Zdesperowany bohater, wykorzystawszy wszystkie inne opcje, dzwoni pod numer z reklamy egzorcysty (zwanego również "mononokean"). Udaje mu się w ten sposób skontaktować z Haruitsukim Abeno – ponurym młodzieńcem potrafiącym otwierać wrota do innego świata. Ten jednak w zamian za rozwiązanie jego problemu chce, by Hanae pomagał mu w radzeniu sobie z różnymi stworami przedostającymi się do naszej rzeczywistości.
Całkiem fajnie zapowiadająca się historia, bardzo lubię motyw demonów, a kreska jest na całkiem przyzwoitym poziomie
gatunek: komedia, fantasy, szkolne życie, shounen, nadprzyrodzony
autor: Wazawa Kiri
tomy: 7+
anime: tak
opis: Hanae Ashiya spędza swój pierwszy tydzień liceum u pielęgniarki. Powodem jego złego stanu zdrowia nie jest jednak zwykłe przeziębienie, a mały demon, który za nic nie chce zostawić go w spokoju. Zdesperowany bohater, wykorzystawszy wszystkie inne opcje, dzwoni pod numer z reklamy egzorcysty (zwanego również "mononokean"). Udaje mu się w ten sposób skontaktować z Haruitsukim Abeno – ponurym młodzieńcem potrafiącym otwierać wrota do innego świata. Ten jednak w zamian za rozwiązanie jego problemu chce, by Hanae pomagał mu w radzeniu sobie z różnymi stworami przedostającymi się do naszej rzeczywistości.
Całkiem fajnie zapowiadająca się historia, bardzo lubię motyw demonów, a kreska jest na całkiem przyzwoitym poziomie
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony pn paź 31, 2016 2:04 pm przez Kuro23, łącznie zmieniany 1 raz.
- Naama
- Wtajemniczony
- Posty: 831
- Rejestracja: wt kwie 28, 2015 1:17 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Status: Offline
Po obejrzeniu 1 odcinka, z ciekawości wzięłam się za mangę. Rozdziałów dużo nie ma, szybko poszło
Ja również lubię motywy z duchami i demonami. Fukigen na Mononokean jest tytułem przyjemnym, czasami bardziej komediowym. Hanae Ashiya to postać, która jest głośna i dużo mówi, ale nie sposób go nie lubić. Mimo wydarzeń, które go spotkały, cały czas stara się myśleć pozytywnie i zawsze ciężko pracuje. Abeno natomiast to typowy zamknięty w sobie samotnik, który nie lubi niepotrzebnego hałasu, a najlepiej to, żeby wszyscy zostawili go w spokoju. Chociaż jako Egzorcysta, wykonuje swoją pracę perfekcyjnie. Oczywiście, gdy spotkają się tak dwa różne charaktery, musi dojść do ciągłych spięć i kłótni. Ale i tak panowie jakoś się dogadują
Jeśli chodzi o anime, to ma piękne kolory, takie żywe i przyjemne, takie ciepłe. Tak samo jak postacie, nawet demony czy złe duchy to takie "stworki", z którymi przyszło bohaterom walczyć. Natomiast manga posiada bardzo staranną kreskę.
Żeby nie było zbyt kolorowo, to mamy dwa główne (według mnie) motywy, które cały czas wiszą w powietrzu. Przeszłość Abeno oraz to w jaki sposób stał się Mistrzem Mononokean. Oraz dlaczego Ashiya jest w stanie widzieć duchy i demony. Po za tym, później pojawiają się postacie, które najchętniej widziałby Ashiya w roli trupa.
To, co mi się spodobało w tym tytule, to oczywiście relacje między bohaterami oraz spokojnie prowadzona historia, nic nie jest wciskane na siłę, tylko wszystko biegnie swoim własnym tempem. Do tego dostajemy całkiem pokaźną kolekcję postaci drugoplanowych, które często trudno zdefiniować jako dobre czy jako złe [spoiler](chociażby Pani Aptekarka, niby pomaga Abeno, ale wielokrotnie wspomina, że Abeno ma piękne oczy i idealnie nadawałyby się do jej dziwnych specyfików. Albo Rippou, twórca zasad i reguł w zaświatach, ciągle się kłóci z Abeno, ale mam wrażenie, że stara się jak najlepiej dla młodego Egzorcysty).[/spoiler]
Fukigen na Mononokean podbiło moje serce, jeśli zostałoby wydane w Polsce, na pewno bym kupiła.
Ja również lubię motywy z duchami i demonami. Fukigen na Mononokean jest tytułem przyjemnym, czasami bardziej komediowym. Hanae Ashiya to postać, która jest głośna i dużo mówi, ale nie sposób go nie lubić. Mimo wydarzeń, które go spotkały, cały czas stara się myśleć pozytywnie i zawsze ciężko pracuje. Abeno natomiast to typowy zamknięty w sobie samotnik, który nie lubi niepotrzebnego hałasu, a najlepiej to, żeby wszyscy zostawili go w spokoju. Chociaż jako Egzorcysta, wykonuje swoją pracę perfekcyjnie. Oczywiście, gdy spotkają się tak dwa różne charaktery, musi dojść do ciągłych spięć i kłótni. Ale i tak panowie jakoś się dogadują
Jeśli chodzi o anime, to ma piękne kolory, takie żywe i przyjemne, takie ciepłe. Tak samo jak postacie, nawet demony czy złe duchy to takie "stworki", z którymi przyszło bohaterom walczyć. Natomiast manga posiada bardzo staranną kreskę.
Żeby nie było zbyt kolorowo, to mamy dwa główne (według mnie) motywy, które cały czas wiszą w powietrzu. Przeszłość Abeno oraz to w jaki sposób stał się Mistrzem Mononokean. Oraz dlaczego Ashiya jest w stanie widzieć duchy i demony. Po za tym, później pojawiają się postacie, które najchętniej widziałby Ashiya w roli trupa.
To, co mi się spodobało w tym tytule, to oczywiście relacje między bohaterami oraz spokojnie prowadzona historia, nic nie jest wciskane na siłę, tylko wszystko biegnie swoim własnym tempem. Do tego dostajemy całkiem pokaźną kolekcję postaci drugoplanowych, które często trudno zdefiniować jako dobre czy jako złe [spoiler](chociażby Pani Aptekarka, niby pomaga Abeno, ale wielokrotnie wspomina, że Abeno ma piękne oczy i idealnie nadawałyby się do jej dziwnych specyfików. Albo Rippou, twórca zasad i reguł w zaświatach, ciągle się kłóci z Abeno, ale mam wrażenie, że stara się jak najlepiej dla młodego Egzorcysty).[/spoiler]
Fukigen na Mononokean podbiło moje serce, jeśli zostałoby wydane w Polsce, na pewno bym kupiła.
NO BLOOD! NO BONE! NO ASH!
Naama@MyAnimeList
Oddam duszę za: Saiyuki Gaiden, Memory of Red, Barakamon, Hoozuki no Reitetsu, Gintama
Naama@MyAnimeList
Oddam duszę za: Saiyuki Gaiden, Memory of Red, Barakamon, Hoozuki no Reitetsu, Gintama
- Angu
- nołlife
- Posty: 2705
- Rejestracja: pt sty 07, 2011 1:38 pm
- Lokalizacja: Wejherowo
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
- Thoreline
- Wtajemniczony
- Posty: 821
- Rejestracja: pt sie 08, 2014 8:44 pm
- Lokalizacja: gdzieś nad morzem
- Gender:
- Status: Offline
- Itachi Uchiha
- nołlife
- Posty: 3787
- Rejestracja: pn paź 20, 2014 9:10 pm
- Status: Offline
Anime jest bardzo przesympatyczne... Chociaż kłóciłbym się z tym jakoby to słuszne, że fandom przypisał łatkę tej serii jako duchowy następca Księgi Przyjaciół Natsume [zwana jako Natsume 2.0]. Kreska jak i postacie + historia bardzo lekka i przyjemna... Gdyby żadne wydawnictwo nie wydałoby KP Natsume, a tę serię, chętnie bym kupił
- Itachi Uchiha
- nołlife
- Posty: 3787
- Rejestracja: pn paź 20, 2014 9:10 pm
- Status: Offline
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości