Sekaiichi Hatsukoi # 2
- Ame
- nołlife
- Posty: 3906
- Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
- Gender:
- Status: Offline
Sekaiichi Hatsukoi # 2
Premiera jest 14 maja 2015.
- Tokusa
- Adept
- Posty: 167
- Rejestracja: śr kwie 02, 2014 10:33 am
- Lokalizacja: Bielefeld
- Kontakt:
- Status: Offline
- Angu
- nołlife
- Posty: 2705
- Rejestracja: pt sty 07, 2011 1:38 pm
- Lokalizacja: Wejherowo
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Opublikowaliśmy dziś na Tanuki recenzję 2 tomu Sekaichi Hatsukoi, a w niej m.in. trochę narzekania na "polszczyznę" języka, jakim posługują się bohaterowie.
- gg gonia
- nołlife
- Posty: 2598
- Rejestracja: pn sty 25, 2010 3:46 pm
- Gender:
- Status: Offline
- Tokusa
- Adept
- Posty: 167
- Rejestracja: śr kwie 02, 2014 10:33 am
- Lokalizacja: Bielefeld
- Kontakt:
- Status: Offline
@GrisznakIW- dobra recenzja, chociaż polskość nie zawsze jest taka zła. Znaczy, jak nie ma jej za dużo i jest konsekwentna, to dobrze. Gorzej jak się nią rzuca na prawo i lewo...
Sama swój tomik dostanę w ręce dopiero za tydzień, gdy brat mi przywiezie moje tomiki, ale... ale serio, padło takie określenie jak "no cze"? ;_;
Sama swój tomik dostanę w ręce dopiero za tydzień, gdy brat mi przywiezie moje tomiki, ale... ale serio, padło takie określenie jak "no cze"? ;_;
LOVELY COMPLEX
~ WANTZ ~
~ WANTZ ~
- Abrakadabra93
- Adept
- Posty: 121
- Rejestracja: sob cze 14, 2014 10:24 pm
- Status: Offline
- Tokusa
- Adept
- Posty: 167
- Rejestracja: śr kwie 02, 2014 10:33 am
- Lokalizacja: Bielefeld
- Kontakt:
- Status: Offline
to nie to samo
Wydawnictwo w sekaiichi hatsukoi zajmuje się wszystkim tym, co robi edytor mangowy, czyli nakładaniem rastrów, konsultacją z autorem, pracą nad postaciami i wszystkim tym podobnym. Waneko odpowiada głównie za przekład na język polski + polską okładkę itd. (w tym przypadku).
Ponadto wydawnictwo polskie nie równa się wydawnictwo japońskie. Przede wszystkim: Zupełnie inna kultura.
Wydawnictwo w sekaiichi hatsukoi zajmuje się wszystkim tym, co robi edytor mangowy, czyli nakładaniem rastrów, konsultacją z autorem, pracą nad postaciami i wszystkim tym podobnym. Waneko odpowiada głównie za przekład na język polski + polską okładkę itd. (w tym przypadku).
Ponadto wydawnictwo polskie nie równa się wydawnictwo japońskie. Przede wszystkim: Zupełnie inna kultura.
LOVELY COMPLEX
~ WANTZ ~
~ WANTZ ~
- SallyCzarownica
- nołlife
- Posty: 2041
- Rejestracja: pn wrz 16, 2013 5:39 pm
- Status: Offline
Po przeczytaniu tej recenzji na Tanuki moja wiara w poprawę tłumaczenia całkiem odleciała. Niedługo przeczytam swój tomik i ocenię sama, ale już się boję go otwierać. To samo było z pierwszym. Ajajaj
[ Dodano: Nie 14 Cze, 2015 ]
Tomik przeczytany. Znów padły "zluzowane poślady" z ust Takano i te "sorasy" oprócz tego jedno zdanie wybiło mnie z rytmu, mianowicie "baba czy facet, co mnie to za różnica". Chyba miało być "baba czy facet, co mnie to" lub "baba czy facet, co za różnica". To chyba wsio na co mogłabym narzekać. Było kilka zwrotów, które mnie rozbawiły, np "zdycham z nerwów" czy "tutaj kiśniesz" jak dla mnie jest lekka poprawa. Trzymam kciuki za pozostałe tomy. Oby następny już był idealny
[ Dodano: Nie 14 Cze, 2015 ]
Tomik przeczytany. Znów padły "zluzowane poślady" z ust Takano i te "sorasy" oprócz tego jedno zdanie wybiło mnie z rytmu, mianowicie "baba czy facet, co mnie to za różnica". Chyba miało być "baba czy facet, co mnie to" lub "baba czy facet, co za różnica". To chyba wsio na co mogłabym narzekać. Było kilka zwrotów, które mnie rozbawiły, np "zdycham z nerwów" czy "tutaj kiśniesz" jak dla mnie jest lekka poprawa. Trzymam kciuki za pozostałe tomy. Oby następny już był idealny
- Tokusa
- Adept
- Posty: 167
- Rejestracja: śr kwie 02, 2014 10:33 am
- Lokalizacja: Bielefeld
- Kontakt:
- Status: Offline
A ja po lekturze powiem, że wcale nie było źle.
Nawet "No cze" Masamune nie wypadło okropnie, jeśli czyta się je z odpowiednim nastawieniem.
Tak samo jak napisała Sally- widać poprawę. Dalej (o ironio) bolą jedynie pośladki i "sorasy", a tak to nie za bardzo mam się do czego przyczepić.
(Może poza tym, że przy scenie na schodach bardziej pasowałoby mi "mogłeś się zabić" lub coś podobnego, niż "mogłeś zrobić sobie krzywdę", ale to głównie przez przyzwyczajenie skanlacyjne i do napisów w anime)
Tak czy inaczej- jestem zadowolona z zakupu i czekam na tomik trzeci.
Nawet "No cze" Masamune nie wypadło okropnie, jeśli czyta się je z odpowiednim nastawieniem.
Tak samo jak napisała Sally- widać poprawę. Dalej (o ironio) bolą jedynie pośladki i "sorasy", a tak to nie za bardzo mam się do czego przyczepić.
(Może poza tym, że przy scenie na schodach bardziej pasowałoby mi "mogłeś się zabić" lub coś podobnego, niż "mogłeś zrobić sobie krzywdę", ale to głównie przez przyzwyczajenie skanlacyjne i do napisów w anime)
Tak czy inaczej- jestem zadowolona z zakupu i czekam na tomik trzeci.
LOVELY COMPLEX
~ WANTZ ~
~ WANTZ ~
-
- Status: Offline
Ja mogę od siebie dodać, że akurat w tym przypadku mi się to nawet podoba, bo kiedy rozmawiam np. z bliższymi znajomymi, a nie oficjalnie to mówię w ten sposób, przestawiam też czasem szyk zdania, po to, żeby brzmiało bardziej absurdalnie niż powinno. Dlatego tak jakby hmm... ja dla odmiany przy takich wypowiedziach czuję się jak w naturalnym środowiskuSallyCzarownica pisze:"baba czy facet, co mnie to za różnica"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość